poniedziałek, 30 września 2013

Rodzinnie :)

Część maluchów miała szczęście i jest już w nowych domkach, a reszta musi niestety znosić nasze towarzystwo... ;) Olek szaleje na salonach (jak on jeszcze nie połamał się waląc taką szybkością o ściany, meble, drewniane schody i balustrady), Ajka spod kanapy szczeka jak nawiedzona, bo nie może wyjść, Miron leży przejedzony w wyrze Odry, ta z rozpaczy na nas poszczekuje, Fire drapie łapką o nasze nogi, żeby mu rzucić kawałek ciasteczka, jedynie Aleks potulnie macha ogonkiem i daje buziaczki na osłodę ;) tak ciekawie wyglądają teraz nasze wspólne wieczory przed telewizorem :) A tutaj harce na dworze:










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz