czwartek, 12 września 2013

Nasze gryzonie przeżyły swoją pierwszą dłuuuugą podróż samochodem - zrobiliśmy razem 500 km były dzielne, grzeczne i czuły się w samochodzie lepiej niż w domu mamy za sobą chipowanie i przegląd miotu. Dzisiaj też do nowej, wspaniałej rodziny trafiła Cocusia (Kolia). Jej - jestem pewna, że nie ostatnie - zdjęcia z rodzeństwem. Rośnij nam zdrowo Maleńka!!! :)

I co?? Zrobisz mi zdjęcie?
W siną dal...


Nasz driver :)


Cocusia
Olek

Aleks i Cocusia
Olek znudzony drogą :)



 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz